Roraty to Msza Święta, odprawiana codziennie (kiedyś przed świtem), ku czci Najświętszej Maryi Panny. Nazwa ta pochodzi od słów pieśni na wejście: "Rorate caeli desuper" - "Spuśćcie rosę niebiosa". Zbawiciel jest tu porównany do rosy. Najstarsze ślady odprawianej w Polsce Mszy Świętej Roratniej sięgają XII w. W wieku XVI roraty były już znane w całej Polsce. Roraty to oczekiwanie na przyjście Pana z Matką Najświętszą, która pozostaje najlepszym wzorem postawy adwentowej. Wspomnienie rzeczy ostatecznych, czuwanie, podkreśla dodatkowo pora nocna; zapalone lampy mogą oznaczać lampy mądrych panien oczekujących na oblubieńca (Mt.25, 1- 13). Dlatego obecnie Roraty często odprawia się także o zmroku. Adwent przypomina nam, że całe nasze życie jest czekaniem. Zawsze do czegoś dążymy. Człowiek, który w życiu już na nic nie czeka jest nieszczęśliwy. Nasze życie staje się piękne, dlatego, że jest czekaniem, jest dążeniem do czegoś, czekaniem na Kogoś, czekaniem na przychodzącego Chrystusa. To czekanie wierni najwymowniej wyrażają, na Roratach. Dzieci przynoszą oświetlone lampki. Poza tym w kościele pojawiają się jeszcze inne symbole adwentowe.
Świeca roratnia
Biała świeca ozdobiona białą lub niebieską wstążką, zapalana w czasie Mszy Świętej Roratniej. Jest symbolem Maryi, która podobnie jak jutrzenka wyprzedza wschód słońca, tak Ona poprzedziła przyjście Jezusa.
Wieniec adwentowy
Ten niemiecki zwyczaj znany jest w Polsce od ponad 160 lat. Na zielonym wieńcu umieszcza się 4 świece. Cała Rodzina gromadząc się w niedzielny wieczór przy wspólnej modlitwie zapala kolejne świece jako znak czuwania i gotowości na przyjście Jezusa. Wieniec adwentowy posiada bogatą symbolikę: światło, zieleń i krąg, które oznaczają wspólnotę oczekującą w miłości i radości na przyjście Pana. W Wigilię Bożego Narodzenia 4 palące się świece oznajmiają przyjście Jezusa, który jest światłością świata.
Lampiony adwentowe
Innym przejawem adwentowej liturgii światła jest lampion. Idąc na roraty, dzieci zabierają je ze sobą aby rozświetlały mroki grudniowej nocy. Ta piękna w swej wymowie symbolika przypomina nam o konieczności zbierania przez cały adwent dobrych uczynków, które mogłyby rozjaśnić mroki grzechu w naszej duszy, wskazać Chrystusowi drogę do naszego serca. Także kiedy w pięknie przyozdobionej świątyni znajdzie się miejsce na betlejemski żłóbek, w naszym sercu znalazło się jednocześnie miejsce dla małego Jezusa.
Niechaj zatem i tegoroczny Adwent będzie czasem owocnego poszukiwania Chrystusa w liturgii, w modlitwie, w słowie Bożym, w sakramentach, w życiu codziennym i w drugim człowieku.
Adwent i Boże Narodzenie 2015
- Robert skutnik